Batalia w lidze Serie A od dawna nie była na tyle zatwardziała. Batalia o mistrza Serie A jest pasjonująca i bez dwóch zdań nikt nie liczył na to przed rozpoczęciem ligowych rozgrywek. Czołowe zespoły z Serie A zostały wyeliminowane z pucharów europejskich i między innymi dlatego wystąpił przyrost emocji. I właśnie dzięki temu mogą totalnie być skupieni na włoskiej Serie A. Trzeba wiedzieć o tym, że trzymanie bardzo wysokiej dyspozycji w ciągu całych rozgrywek nie jest takie proste. Mocno przekonali się w tym temacie gracze AC Milan. Od początku rozgrywek drużyna ze stadionem w Mediolanie miała pierwsze miejsce w tabeli ligi włoskiej, jednak ostatecznie spadł na nich zniżka dyspozycji o stracili prowadzenie. Milan przegoniony został przez swojego najgroźniejszego przeciwnika, a więc Inter. Gracze trenowani przez Antonio Conte od tamtego czasu umiejętnie zwiększają własną przewagę nad grupą zespołów z czołówki tabeli ligowej. Wiele wskazuje na to, że to akurat Inter będzie w stanie przerwać fazę nagminnych triumfów Juventusu Turyn w rozgrywkach Serie A.

Mamy zamiar skoncentrować się na zawodnikach Interu z Mediolanu w tym poście. Ubiegły weekend był dla piłkarzy Interu niesamowicie trudny. Na boisku było widać, iż gracze chcą ze wszystkich sił triumfować w meczy z Hellasem. Przez większą część tego pojedynku zawodnikom Interu Mediolan jednak zabrakło powodzenia pod polem karnym Hellasu. Finalnie jednak dali radę trafić bramkę. Gola na wagę trzech punktów zdobył Darmian Matteo. Ten sukces znacznie zbliżył Inter do wymarzonego tytuł mistrza włoskiej ligi. Na pięć starć przed końcem sezonu ligowego piłkarze Interu mają jedenaście oczek różnicy nad zespołem z pozycji wicelidera. To bardzo spora różnica i z pewnością ją będzie stracić. Conte Antonio i jego piłkarze są naprawdę natchnieni do tego, żeby sięgnąć po tytuł mistrzowski. W aktualnym sezonie bardzo słabo pokazali się w europejskich pucharach i bez cienia wątpliwości mistrzostwo ligi Serie A mogłoby uszczęśliwić sympatyków Interu Mediolan. Niesamowite emocje będą nam towarzyszyć do zakończenia sezonu we Włoszech.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz