Do ostatecznego rozstrzygnięcia trwającego obecnie sezonu Formuły 1 został jedynie jeden wyścig, a sympatycy motorowych sportów wciąż nie znają odpowiedzi na najważniejsze zagadnienie. W w mistrzostwach w Formule 1 od lat nie było tak, aby mistrza świata wyłonić dopiero na koniec finałowego wyścigu sezonu. Z całą pewnością z tej perspektywy patrząc sezon obecny jest wyjątkowy. W aktualnym sezonie jedynie dwóch kierowców liczyło się w trakcie walki o mistrzostwo świata i należy to przyznać. Tutaj mowa oczywiście o Hamiltonie z zespołu Mercedesa a także Verstappenie z zespołu Red Bull Racing. Nadal rządzący czempion doczekał się w obecnie trwającym sezonie rywala, który może mu dorównać. Podczas trwania podczas wyścigu w Arabii Saudyjskiej mistrz świata miał możliwość, by wyrównać się punktami z kierowcom z Holandii i faktycznie ta misja mu się udała. O zdobyciu tytułu mistrza świata dzięki rozstrzygnięciom z wspomnianego wyżej wyścigu decydować będzie ostatni wyścig tego sezonu.

Dyspozycja wyżej wspomnianych zawodników na dystansie całego sezonu jest świetna i nie da się tego ukryć. Od wyścigu numer jeden Ci dwaj kierowcy zdecydowanie odjechali reszcie kierowców i dali do zrozumienia, kto tak naprawdę liczy się w rywalizacji o tytuł mistrza świata Formuły 1. Inni zawodnicy mieli okazję tylko zastanawiać się kto finalnie wygra tytuł mistrza świata a także śledzić ich potyczki o najwyższe miejsca. Podczas bieżącego sezonu nie zabrakło niezwykłych emocji i często dochodziło do stłuczek między tymi dwoma świetnymi zawodnikami i warto o tym pamiętać. Ci dwaj kierowcy mimo wielkich emocji wypowiadają się o sobie z wzajemnym poszanowaniem i wspominają o tym, że w decydującym wyścigu zwycięży najlepszy zawodnik. Dla każdego fana sportów motorowych fakt, że pojedynek o tytuł mistrza świata F1 rozwiąże się dopiero w trakcie wyścigu w Abu Dhabi jest na pewno nieprawdopodobny. Bez żadnych wątpliwości ostatni wyścig w tym sezonie F1 zapewnić nam może mnóstwo emocji. Więc możemy tylko czekać na finalne rozstrzygnięcie pomiędzy tymi dwoma fantastycznymi kierowcami.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz